sobota, 22 lutego 2014

GRAND PRIX - KOKORO

W sobotę 16 lutego odbyły się w łodzi zawody judo, których organizatorem był Międzyszkolny Klub Sportowy „KOKORO”.

 Z Łowicza w V Grand Prix KOKORO - I Edycji ,,Ligi Przyszłych Mistrzów” wystartowało 6 zawodników.
W roczniku 2001-2002
w wadze 60 kg 1 miejsce –Mateusz Blus (MKS "ZRYW" Łowicz)
2 miejsce –Igor Rubaszewski ("Akademia Judo- Łódź")
3 miejsce –Jakub Ostaszewski (MUKS "KOKORO")
4 miejsce – Robert Grzyb (UKS "Judo Rawa")
W tej kategorii walczył dodatkowo z kategorii niższej Kacper Nowakowski (MKS "OLIPIJCZYK" Włocławek) który wygrał jedną walkę.

W wadze 38 kg
1 miejsce -Adam Surma (MKS "ZRYW" Łowicz)
2 miejsce -Krzysztof Kroć (MKS "VIS" Skierniewice)
3miejsce - Marcel Karalus (MKS "VIS" Skierniewice)
4miejsce - Kacper Kuliberda ("Akademia Judo- Łódź")
5 miejsce - Bartosz Wawrzyniak("Akademia Judo- Łódź")

W wadze 42 kg
1 miejsce –Rafał Pietras (MUKS "KOKORO")
2 miejsce –Dorian Tomczak(MKS "OLIPIJCZYK" Włocławek)
3miejsce –Artur Olaszek ("Akademia Judo- Łódź")
4 miejsce – Adam Kostrzębski (MKS "Zryw" Łowicz)

W roczniku 2003-2004
W wadze 30kg
1miejsce -Kacper Klimczak ("Akademia Judo- Łódź")
2miejsce- Marcel Leśko (UKS "Judo Rawa")
3 miejsce Jan Surma (MKS "Zryw" Łowicz )
3 miejsce Maciej Jarczewski (MKS "VIS" Skierniewice)

W wadze 39 kg (dziewcząt)
1 miejsce -Adrianna Szczecińska (MUKS "KOKORO")
2 miejsce –Maja Zagawa (MKS "Zryw," Łowicz )

Z Łowickiego "Zrywu" wystartował również Patryk Domański w kategorii 39 kg w roczniku 203-2004. Niestety nie udało mu się wygrać żadnej wali.

TURNIEJ W LESZNOWOLI

Dwójka naszych zawodników wywalczyła miejsca na podium w Międzynarodowym Turnieju Judo Dzieci i Młodzików o Puchar Wójta Gminy Lesznowola - Alicja Bielecka  wywalczyła I miejsce i Adam Surma, który był drugi. W zawodach startował jeszcze Adam Kostrzębski, który wygrał 1 walkę oraz Mateusz Blus.

OBÓZ ZIMOWY - MURZASICHLE



1 lutego z obozu zimowego w Murzasichlu wrócili zawodnicy naszego klubu. Przebywali tam razem z judokami zaprzyjaźnionego z naszym klubem Pałacu Młodzieży z Łodzi. Poniżej link do albumu:
https://picasaweb.google.com/116997834416611718636/OBOZZIMOWY2014

TROCHĘ HISTORII...

Po koniec roku na naszym fejsbukowym profilu pojawiło się podsumowanie 40-lecia istnienia naszego klubu. Nadrabiamy zaległości i umieszczamy je również tutaj.

W 2013 roku Międzyszkolny Klub Sportowy ,,Zryw,, Łowicz świętował obchody 40-lecia istnienia sekcji judo na Łowickiej Ziemi. Jest to bardzo dobry moment na wspomnienia i podsumowanie historyczne. Aktualna Trenerka Iwona Grzegory-Gajda po rozmowie z byłym trenerem Maciejem Sikorskim spisała wspomnienia. Maciej Sikorski treningi judo rozpoczął w wieku 18 lat w Poznaniu. Ze względu na swoją posturę postanowił trenować jakieś sporty walki i ostatecznie padło na judo. Motywacją do rozpoczęcia treningów było to że w śród rówieśników był najmniejszym, najsłabszym i najczęściej poszturchiwanym. W roku 1959 dyscyplinę tą uważano za broń i była konieczność bycia pełnoletnim by móc trenować tę sztukę walki. Judo traktował na początku jako znakomitą naukę samoobrony. Następnie – jak wspomina - bardzo mocno zainteresował się filozofią wschodnią, zasadami samurajskimi, japońską mentalnością i buddyzmem. Po 10 latach uprawiania tego sportu został wysłany na kurs instruktorski. W tych czasach kiedy trenował były tylko 3 kategorie wagowe. Najlżejsza to 68 kg a on jak wspomina warzył 55, więc o sukcesach osobistych nie było mowy, mimo wszystko jednak trener spostrzegł w nim talent . Jak wspomina - trener zauważył u niego finezyjną technikę to jest kontry, kombinacje i umiejętność wyczuwania odpowiedniego momentu. Posiadał on umiejętność przejmowania kontroli i skupieniu na sobie uwagi innych zawodników, nawet starszych, którzy słuchali go i wykonywali jego polecenia. Kurs trenerski ukończył u trenera Ryszarda Zieniawy (który wychował najwięcej olimpijczyków) a następnie w Poznaniu prowadził sekcje młodzików. Sprawy osobiste sprawiły że przeniósł się do Łowicza. W mieście tym otworzył sekcję, bo chciał mieć kontakt z judo oraz jak twierdzi że - judo jest piękne. W Łowiczu nie było tego sportu, więc nie miał do kogo dołączyć, dlatego postanowił ją założyć. We wrześniu 1973 roku Maciej Sikorski zgłosił się do wydziału sportu w Powiecie Łowickim, gdzie Jadwiga Rojek pomogła mu założyć sekcje, przy Szkole Podstawowej nr 4. Przez około rok czasu sekcja była wyłącznie sekcją szkolną, dopiero drugi lub trzeci nabór był naborem z całego miasta. Zajęcia były wówczas prowadzone na macie, która była rozkładana na każdy trening i po nim składana by sala mogła na drugi dzień służyć do codziennych zajęć wychowania fizycznego. Zajęcia był prowadzone również w szkole podstawowej nr 2 przy ul. Mickiewicza, sali Technikum Przemysłu Spożywczego przy ulic Armii Krajowej, Szkole Podstawowej nr 1 przy Kaliskiej i od czasu wybudowania do dzisiaj w hali sportowej Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Jana Pawła II. Pierwszą nazwą klubu, był SKS przy Szkole Podstawowej nr.4, a kiedy nabór został przeprowadzony w całym mieście to nazwa zmieniła się na MKS ,,ZRYW,, Łowicz, który funkcjonował przy sekcji lekkoatletycznej o tej samej nazwie. Przez pewien czas, w celu ułatwienia finansowania szkolenia seniorek, kilka dziewczyn występowało pod egidą Pelikana. Pracę z kobietami Maciej Sikorski rozpoczął bardzo wcześnie. Było to na ok. 4 lata przed wejściem zawodów kobiecych do kalendarza imprez. A treningi z nimi rozpoczął, bo jak wspomina same do niego przyszły i go o to prosiły. A były to Teresa Szczechowska, Ela Janowicz oraz Magda i Krystyna Wideńska. Pierwsze sukcesy na szczeblu ponadpowiatowym podopieczni trenera Sikorskiego zaczęli odnosić po około 4 latach treningów. Srebrnym medalistą na jednym z turniejów OTK został Sławomir Grabowicz. Następnie w jego ślady poszli kolejni, tj. Jan Olszewski, Gabriel Pietrzak oraz Krzysztof Bończak. Sukcesy wychowawcze to trudna sprawa do oceny dla trenera. Jest takie powiedzenie ,,Niepokój wiedzie ku sławie zadowolenie ku klęsce,, zawsze jest mało i mogło być lepiej. Ale takich wyżyn wychowawczych jakie trener chciał osiągnąć to twierdzi że mu się to nie udało. Zadowolony jest również z osiągnięć czwórki zawodników: Magdy Wideńskiej, Anny Cechy, Artura Brzezińskiego i Moniki Grocholi. Były to osoby, które również osiągały wysokie wyniki sportowe. Trafiali się również zawodnicy, którzy osiągali spore sukcesy a jednocześnie sprawiali wiele problemów wychowawczych. Takim właśnie zawodnikiem był Gabriel Pietrzak. Jednak największe osiągnięcia w sekcji osiągnęła Beata Walczak dziś Kunikowska. Startowała ona czterokrotnie w mistrzostwach Europy juniorów, począwszy od 1988 roku. Podczas pierwszego występu na ME w Wiedniu nie zajęła medalowej pozycji, ale potem trzy lata pod rząd w Grecji, Turcji i Finlandii zdobywała brązowe medale. Zdobyła też brązowy medal na drużynowych ME w Holandii w 1994 roku. W 1994 roku Beata zmieniła kategorie wagową na niższą (do72 kg). Zajęła wtedy w Gdańsku na Mistrzostwach Europy indywidualnie 7 miejsce. Rok później na ME w Birmingham powtórzyła ten wynik natomiast w Słowacji drużynowo wywalczyła w ME srebro. Największym wyczynem był już sam występ na Mistrzostwach Świata w Tokio w Japonii w 1995 roku i zajęcie tam 9 lokaty.
Trener Sikorski ma w swojej kolekcji wiele odznaczeń i medali (chociaż jak sam twierdzi nie znaczą one dla niego zbyt wiele). Posiada on Złotą odznakę PZJ, Złoty medal PZJ, odznaka –za zasługi od zarządu głównego Szkolnego Związku Sportowego, odznakę Wojewódzkiej Federacji Sportu w Skierniewicach, srebrna odznakę AZS w Poznaniu oraz tytuł zasłużonego działacza Kultury Fizycznej przyznany przez zarząd tej organizacji.
Do trenera Sikorskiego wszyscy zwracają się per Mistrz. Określenie takie przylgnęło już bardzo dawno i tak zostało do dzisiaj. W ten sposób zwracają się do niego byli zawodnicy sekcji, którzy byli jego podopiecznymi. Aktualnie pan Maciej posiada 7 Dan, który dostał honorowo. Aktualnie nadal pomaga w treningach trenerom w Skierniewicach i Sochaczewie.
Zarząd klubu stanowią byli zawodnicy. Prezesem i zarazem największym sponsorem jest pan Jacek Urbanek (współwłaściciel firmy Bracia Urbanek). Wiceprezesem – Teresa Banaszkiewicz, skarbnikiem – Marcin Kunikowski, a członkami zarządu są Beata Kunikowska oraz Ewa Wielemborek. Warto nadmienić że Marcin i Beata to takie klubowe małżeństwo, ponieważ wspólne treningi w klubie sprawiły że zeszły się również ich losy życiowe. Łowicka mata i węzeł małżeński związał również Żanetę Bednarovą i Piotra Kaźmierczaka oraz Ewę Czarnecką i Jacka Wasiaka. Wielu z byłych zawodników zostało również trenerami judo. Aktualnie z dziećmi i młodzieżą pracuje Artur Brzeziński oraz Krzysztof Burba, którzy są trenerami w UKS Iwiczna. W trenerskim fachu pracuję również Iwona Grzegory (aktualnie Grzegory-Gajda ). Została ona następczynią Macieja Sikorskiego w Zrywie Łowicz. Jest ona trenerem II klasy oraz posiada 3 Dan. W lipcu 2013 roku została odznaczona Srebrną odznaką Polskiego Związku Judo. Łowicką sekcją kieruje od lipca 2005 roku. Iwona swoją przygodę z judo rozpoczęła we wrześniu 1993 roku. Zajęcia odbywały się już wtedy w budynku OSiR. Była z licznego naboru, z którego jednak do wieku seniorskiego dotrwała ona, Monika Grochola (późniejsza zawodniczka AZS AWF Wrocław, zdobywczyni medali na mistrzostwach polski, 5 na mistrzostwach polski młodzików i 7 na Akademickich Mistrzostwach Europy) oraz Michał Garnys (który przeniósł się do warszawskiej Gwardii i był później sparingpartnerem Pawła Nastuli). Razem z nią do sekcji zapisali się: Agnieszka Kopczyńska, Diana Piechowska, Justyna Siejka, Martyna Włostek, Joanna Muras, Ilona Suder, Aleksandra Kępka, Małgorzata Piekacz, Karolina Kowalczyk, Maciej Biernacki (tych pamięta). Jako zawodniczka reprezentowała klub przez 12 lat. Nie dane jej jednak było odnieść takich sukcesów jak wyżej wymienione osoby. Jej sukcesem były niewątpliwie starty na koniec kariery w Mistrzostwach Polski w Kata, w których demonstrowała na nage no kata , zdawane w judo na II Dan. Brała udział dwukrotnie w zawodach organizowanych przez Józefa Niedomagałę - organizatora kursów na instruktora i trenera drugiej klasy. Pierwszy raz z Kamilem Gmosińskim (jej sparingpartnerem na treningach) i drugi z Agnieszką Łoś (zawodniczką warszawskiego klubu i aktualną trenerką Orła Żyrardów). Miała ochotę, możliwości fizyczne i umiejętności techniczne by bronić tytułu Mistrzyni Polski lecz zabrakło partnera, Kamil już zakończył swoją przygodę z judo a Agnieszka zaszła w ciążę a czasu na przygotowanie nowego partnera zabrakło…
Po przejęciu sekcji rozpoczęła dużo mocniej współpracować z innymi klubami. Aktualnie klubem, z którym najczęściej łączą się drogi Zrywu to Pałac Młodzieży z Łodzi. Zawodnicy naszego klubu uczestniczyli wspólnie w dwóch obozach organizowanych razem. Był to obóz zimowy w Murzasichle i letni w Złotym Stoku. Współpracowała również z Wojownikiem Skierniewice, UKS Iwiczna oraz Piraniami z Grodziska. Zaczęła prowadzić bloga w internecie, informującego o sukcesach młodych judoków, oraz pochwaliła się nimi również na fejsbukowym profilu. Dzięki pomocy jednego z rodziców naszego zawodnika udało się nawiązać współprace z klubami z Irlandii. Zaowocowała ona dwoma wylotami do Galway w 2009 i 2011 roku, gdzie zawodnicy uczestniczyli we wspólnych treningach i zawodach a trenerka prowadziła tam zajęcia. Goście z zielonej wyspy również dwukrotnie odwiedzili nasz kraj, uczestnicząc w zawodach i treningach. W 2010 roku wraz z zawodnikami była we Włoszech w miejscowości Eboli, gdzie jej podopieczni uczestniczyli w Torneo Internazionale di Judo. Bardzo mocno współpracuje z rodzicami swoich zawodników organizując wigilie oraz coroczne ogniska integracyjne. Organizuje nie tylko obozy letnie ale i zimowe z nauką jazdy na nartach. Otworzyła się na potrzeby lokalnego rynku i organizuje treningi dla przedszkolaków. Szuka kontaktów z byłymi zawodnikami klubu by dowiedzieć się jak najwięcej o historii klubu w którym dane było jej trenować i który okazał się jej sposobem na życie. Niestety zazdrości Mistrzowi Sikorskiemu tak wysokich wyników sportowych, które osiągali jego byli zawodnicy ale wierzy że solidna praca i włożone serce w wychowanie młodego pokolenia przyniesie również i jej sukcesy trenerskie.
Bycie trenerem to bardzo trudna i odpowiedzialna praca ale to ona przynosi mi prawdziwą radość. Mam to szczęście ze w życiu robię to co naprawdę kocham ale na mojej twarzy nie zawsze jest uśmiech bywają momenty kiedy płyną gorzkie łzy, kiedy jest załamanie i wydaje mi się że to wszystko nie ma już sensu. Wtedy biorę głęboki wdech bo tego nauczyła mnie dyscyplina judo i zaczynam wszystko od nowa bo życie jest jak walka judo, czasem się wygrywa a czasem trzeba się zmierzyć z przeciwnikiem w repasażach. Staram się nauczyć młodzież walki ze sobą, z własnymi problemami i własnym strachem bo tylko wtedy można stanąć do walki z przeciwnikiem. Żeby wygrywać trzeba dużo trenować, dziś młodsi zawodnicy trenują trzy raz w tygodniu a starsi cztery/ pięć ale to naprawdę minimum żeby cokolwiek wygrywać. Nie da się trenować od czasu do czasu a potem oczekiwać że się uda. Inni w klubach w Polsce czy na świecie trenują nawet wtedy gdy ty odpoczywasz, to jest rodzaj wyścigu którego nagrodą jest złoto na igrzyskach olimpijskich.
Podsumowując pracę w klubie moją i mojego trenera chcielibyśmy podziękować wszystkim osobom, które w czasie tych 40 lat wspierali naszą sekcje. Wszystkim rodzicom, którzy obdarzyli nas zaufaniem i dali pod wychowanie swoje dzieci. Zawodnikom za włożony wkład pracy na codziennych treningach. Przepraszam również tych wszystkich którzy byli związani w jakiś sposób z naszym klubem a zostali pominięci w tym tekście i jeszcze jedno dziękuję bardzo panu Andrzejowi Kazimierczakowi za wieloletnią opiekę medyczną -wszyscy jesteśmy częścią historii tego klubu.

Opracowała Trenerka Iwona Grzegory-Gajda

poniedziałek, 30 grudnia 2013

ZALEGŁE WYNIKI


Liga Szkolna w Łodzi -20.10.2013r

Dzieci rocznik 2002-2003

Kępka Bartosz waga 38kg-III miejsce
Kajetan Domiczak waga 29kg- I miejsce
Jan Surma waga 29kg- V miejsce

Młodziczki rocznik 2001-2000

Ala Bielecka waga 36kg-I miejsce
Julia Chlebna waga 48kg- III miejsce

Młodzicy rocznik 2000-2001

Adam Surma waga 38kg- II miejsce
Adam Kostrzębski waga 42kg-III miejsce
Mateusz Blus waga55kg-III miejsce

 
Ogólnopolski Turniej Judo o Puchar Banku Spółdzielczego w Skierniewicach-26.10.2013r

 
Dzieci rocznik 2004-2005

Domański Patryk waga 38kg-V miejsce
Maja Zagawa waga 38kg-V miejsce
Szymon Modrak waga 29kg-IVmiejsce

 
Dzieci rocznik 2000-2001

Adam Kostrzębski waga 41kg-III miejsce
Ala Bielecka waga 29kg-I miejsce

 
Mikołajkowy Turniej Judo w Pałacu Młodzieży w Łodzi -07.12.2013r

 
Rocznik 2000-2001 Mężczyźni

Adam Kostrzębski waga 42kg-IV miejsce
Adam Surma waga  36kg –I miejsce

Rocznik 2000-2001 Kobiety

Ala Bielecka waga 36kg- I miejsce

Rocznik 2002-2003

Patryk Kępka waga 37kg-I miejsce
Jan Surma waga 27kg-III miejsce

Rocznik 2004-2005

Szymon Modrak waga 30kg-II miejsce
Patryk Domański waga 38kg-II miejsce

wtorek, 27 sierpnia 2013

PODSUMOWANIE WAKACJI

Wakacje powoli dobiegają do końca, więc nadeszła pora na ich małe podsumowanie, jeżeli chodzi o nasz klub. A więc tak...Wszystko rozpoczęło się 28 czerwca. Tego dnia miało miejsca zakończenie roku szkolnego oraz tradycyjne ognisko integracyjne dla zawodników, ich rodziców i wszystkich, którzy są związani z naszym klubem. Odbyło się ono jak zwykle w Lasku Miejskim. Pogoda w tym roku dopisała, frekwencja też nie była najgorsza, jedynym mankamentem były tylko komary, które dawały się we znaki bawiącym się na imprezie uczestnikom. Podczas spotkania trenerka podsumowała mijający sezon oraz podziękowała wszystkim za uczestnictwo i pomoc w organizacji turnieju z okazji 40-lecia klubu. Zostały omówione również sprawy organizacyjne a przede wszystkim zbliżający się obóz letni. Wspólne pieczenie kiełbasek było fajną okazją do spędzenia wspólnego czasu na świeżym powietrzu oraz miłym akcentem kończącym rok ciężkich treningów.


Kolejnym ważnym wydarzeniem tych wakacji było wręczenie srebrnej  Honorowej Odznaki PZJudo naszej trenerce Iwonie Grzegory-Gajda. Wyróżnienie takie nadawane jest działaczom, sędziom, trenerom, instruktorom, zawodnikom oraz innym osobom za wybitne osiągnięcia w rozwoju judo. Zdarzenie to miało miejsce 4 lipca w Łodzi, podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w sportach letnich a odznakę wręczał vice-prezes d.s. szkoleniowych Polskiego Związku Judo - p. Jarosław Mroczko.



W dniach od 27 lipca do 9 sierpnia zawodnicy naszej sekcji przebywali na obozie letnim w Złotym Stoku (woj. dolnośląskie). Uczestniczyło w nim 13 adeptów sztuki judo. Zgrupowanie to było już po raz drugi zorganizowane razem z zaprzyjaźnionym Pałacem Młodzieży z Łodzi, i kolejny raz sprawdził się pomysł wspólnego wyjazdu. Zawodnicy zakwaterowani byli w obiekcie "Sport-Kompleks", gdzie do dyspozycji mieli salę do treningów judo, siłownię oraz boisko z bieżnią. Do gustu przypadła wszystkim także tamtejsza kuchnia, gdzie panie kucharki starały się dogodzić sportowcom. W upalne dni, których w trakcie tego wyjazdu nie brakowało wszyscy korzystali z uroczego miejskiego kąpieliska. Urozmaiceniem ciężkich treningów były również wycieczki. Największym powodzeniem cieszył się chyba wypad do Parku Linowego "Skalisko". Swoich zwolenników miała również całodniowa wycieczka do Pragi oraz zwiedzanie lokalnej atrakcji turystycznej, jaką jest Kopalnia Złota. W trakcie obozu udało się uniknąć większych kontuzji. Kadra szkoleniowa była bardzo zadowolona z wykonanej pracy a uczestnicy z możliwości wspólnego spędzenia wolnego czasu.

W najbliższych dniach pojawi się link do albumu ze zdjęciami ze wszystkich tych wydarzeń a w szczególności obszerny materiał z obozu.

środa, 3 lipca 2013

PRZEGRANE ELIMINACJE

16 czerwca w Warszawie odbyły się eliminacje do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży Juniorek i Juniorów Młodszych, która odbędzie się w Łodzi. Niestety naszym reprezentantom nie udało się przebrnąć tego etapu i odpadli oni z dalszej rywalizacji. Ola Bednarek w kategorii do 52 kg. poniosła w swojej grupie 3 porażki i zajęła ostatecznie 7 miejsce ( awansowały pierwsze cztery ). Natomiast Damian Raróg w kategorii do 73 kg. uległ Mikołajowi Zwierzyńskiemu ( Yuko Józefów ) i dość szybko pożegnał się z turniejem.